23-.24.12
Po dwunastogodzinnej jeżdzie autobusem przemieściliśmy się w inny region Meksyku-.Oaxaca
Tu zostajemy na Święta .Mała drzemka i do miasta .Oaxaca od razu spodobała się nam.Jest to miasto
bardzo zadbane i piękne/ mówię o starówce/.Posiada dużo ciekawych kościołów.W okolicy Świat mają odbywać się jakieś fiesty .Byliśmy bardzo zdziwieni jak się dowiedzieliśmy co za fiesta jest w tym roku-
mianowicie Noche de Robado- czyli Fiesta Rzodkiewkowa Dookoła zocalo ustawione były podesty na których porobione były różne sceny z rzodkiewek.Rzodkiewki są olbrzymich rozmiarów. Żeby zobaczyć to wszystko ludzie ustawiali się w 500m kolejkach Oczywiście dookoła jest pełno straganów z wyrobami rękodzieła.
Fiesta zakończyła się pokazem fajerwerków. My w międzyczasie zaliczyliśmy degusatcje wyrobów alkoholowych z metzkalu i czekolady Jedna z ulic. to ulica czekoladowa- są na niej same sklepy-wytwórnie czekolady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz