piątek, 24 grudnia 2010

OAXACA

23-.24.12
Po dwunastogodzinnej jeżdzie autobusem przemieściliśmy się w inny region Meksyku-.Oaxaca
Tu zostajemy na Święta .Mała drzemka i do miasta .Oaxaca od razu spodobała się nam.Jest to miasto
bardzo zadbane i  piękne/ mówię o starówce/.Posiada dużo ciekawych kościołów.W okolicy Świat mają odbywać się jakieś  fiesty .Byliśmy bardzo zdziwieni jak się dowiedzieliśmy co za fiesta jest w tym roku-
mianowicie Noche de Robado-  czyli Fiesta Rzodkiewkowa Dookoła zocalo ustawione były podesty na których porobione były  różne  sceny z rzodkiewek.Rzodkiewki są olbrzymich  rozmiarów. Żeby  zobaczyć to wszystko  ludzie  ustawiali  się  w 500m  kolejkach  Oczywiście dookoła jest  pełno  straganów z wyrobami rękodzieła.
Fiesta zakończyła  się pokazem fajerwerków. My w międzyczasie  zaliczyliśmy  degusatcje wyrobów alkoholowych  z metzkalu  i czekolady  Jedna z  ulic.  to ulica  czekoladowa- są na niej  same  sklepy-wytwórnie   czekolady.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz