Meksyk jest bardzo ciekawym i wysoko rozwiniętym krajem.Niektórzy mówili mi : po co tam jedziesz, przecież byłaś tam.Ale teraz objechaliśmy cały kraj i poznaliśmy jego różnorodnośc.Większośc turystów podróżuje tylko na Jukatan ew Chiapas i Oxaca.A północ jest równie interesująca.Polecam na północy miasta: San Miguel de Allende, Guanajuato, Colimę i oczywiście Sierra Tarahumara z Creel i Batopilas.Na ten ostatni teren należy wg mnie zarezerwowac sobie najmniej tydzień. Atrakcje w pozostałych rejonach są raczej znane.
Co mi się podoba w Meksyku : zdecydowanie pogoda, w większości miejsc jest bardzo ciepło , ludzie są pogodni, uśmiechnięci i życzliwi.Może niezbyt wylewni ale zawsze chętnie pomogą.Meksykanie są bardzo rodzinni i niesłychanie dbają o dzieci .Nigdzie nie spotkało nas nic złego , choc wszędzie przestrzegają przed metrem w Meksyku, my jeżdziliśmy wiele razy i to przy dużym tłoku , bez żadnych złych konsekwencji.
Mogę powiedziec że w Meksyku czułam się bezpieczniej niż w Polsce , wszędzie jest dużo policji , czasami wręcz sami policjanci podchodzili do nas czy nie trzeba nam pomóc.
Państwo organizuje dla obywateli wiele imprez kulturalnych i rozrywkowych w całym kraju.
Ogólnie rzecz biorąc nie zauważyliśmy biedy , ludzie są porządnie ubrani , czyści/ wszystkie dzieci w pampersach/, wydają dużo pieniędzy na jedzenie.Zjeśc i kupic tanio jedzenie można na mercadach/ targowiskach/, które są czasami olbrzymie i w każdym mieście.My przeważnie z tego korzystaliśmy.
Najbardziej brakuje mi w Polsce po Meksyku włąśnie pogody, świeżych owoców i owoców morza.
Ogólnie Meksyk jest krajem drogim , my wydaliśmy na dwa miesiące na osobę 2500 dolarów.
Duże koszty robi transport , szczególnie jak przemierza się duże odległości .Ale za te pieniądze dostaje się dobrą jakośc .Nocleg - za pokój dwuosobowy wydawaliśmy w granicach od 250-500 peso, średnio 350 Hotele, czy hostele trzeba przyznac że są na dośc dobrym poziomie.Najmniej wydaje się na jedzenie.
Jeżeli chodzi o odpoczynek w spokojnym , niezatłoczonym miejscu to polecam Tulum i Puerto Morelos na Karaibach i Mazunte nad Pacyfikiem.
Teraz to co nam dawało w kośc - to hałas- wszędzie zbyt głośna muzyka , handel na ulicach- tak że nie można przejśc i nadmierna klimatyzacja w autobusach.
Ogólnie wg mnie to pól populacji Meksykanów coś sprzedaje , a drugie pół kupuje.
Każdemu polecam Meksyk na spokojne podróżowanie , tylko trzeba trochę mówi po hiszpańsku.
Hasta la vista !!
MEKSYK-KUBA-GWATEMALA
WITAM WSZYSTKICH ZNAJOMYCH I PRZYJACIÓŁ. 1 PAŻDZIERNIKA WYLATUJEMY DO MEKSYKU W SKŁADZIE ; ALINA, ROMEK I NASZA ZNAJOMA Z POZNANIA -JANKA./ZOSTANIE Z NAMI 1 MIESIĄC/. MY ZOSTAJEMY W AMERYCE ŚRODKOWEJ TRZY MIESIĄCE. ZAPLANOWANA JEST NASTĘPUJĄCA TRASA; PÓŁNOC MEKSYKU ,NASTĘPNIE PRZEJAZD NA JUKATAN, PRZELOT NA KUBĘ / 2 TYGODNIE/,CD JUKATANU, GWATEMALA / 2 TYGODNIE/, STAN OAXACA I CHIAPAS